Jakoś w tym roku nie robiłam zbyt wielu walentynek. A tu jedna, proszę, na liftowe wyzwanie diabelskiego młyna. Tym razem liftujemy piękną kartkę której twórczynią jest Iralamija
serduszka dostałam od Novinki, papier kupiłam w scrap.com.pl
Koniecznie zajrzyjcie do moich załogowych koleżanek i zobaczcie ich prace, są przepiękne :)
Wiecie jak trudno jest zapanować na 2 dzieci i chorym mężem, mając do dyspozycji tylko szeptanie? Potwornie trudno :) Początkowo t była angina, ale teraz to chyba zapalenie krtani, bo głos straciłam całkowicie... Czy ktoś mi powie, jak długo trwa takie szeptanie?
A ja na razie zmykam i życzę Wam miłego dnia :)
Wiecie jak trudno jest zapanować na 2 dzieci i chorym mężem, mając do dyspozycji tylko szeptanie? Potwornie trudno :) Początkowo t była angina, ale teraz to chyba zapalenie krtani, bo głos straciłam całkowicie... Czy ktoś mi powie, jak długo trwa takie szeptanie?
A ja na razie zmykam i życzę Wam miłego dnia :)
Urocza kartelucha :) Zdrówka dla całej Rodzinki, buziaki :*
OdpowiedzUsuńKochanie kilka dni się tak szeptem , seksownie mówi, później wszytsko wraca do normy:) TRZymaj się cieplutko:)I juz nie chorujcie:) KArtka świetna:)
OdpowiedzUsuńKochana karteczka świetna :) aaa i życzę zdrówka dużo - to pisze ta co też szepta a czasem piszczy ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny lift. Piekne papierki. A szeptanie powinno przejsc po 3 dniach.
OdpowiedzUsuń