Kiedy już wszystko, co miało być narysowane, zostało narysowane, kiedy wszystko, co było do pomalowania, zostało pomalowane, wszystkie bajki wyoglądane, tory ułożone, samochody wyjeżdzone i nuda zagląda nam do oczu, gonie moje dzieci do kuchni. No młodsze to jeszcze głównie w roli widza, ale za to starsze dzielnie mi pomaga. Miesza, kroi, wyrabia itd :) Dziś w ramach walki z nudą - ciasteczka maślane, z bloga Rozkosze Kuchenne, na którego wpadłam, dzięki blogowi Jaszmurki :) Ciastka idealne do robienia z dziećmi, bo wymagające toczenia kulek i "dziabania ich widelcem" :)
Wyglądają bardzo smakowicie, Ty Kusicielko;)
OdpowiedzUsuńślinka mi poleciała ......kurde tak bardzo chciałabym się trochę ponudzić((((((
OdpowiedzUsuńSmakowitości, mniam :) Przepis zanotowany ;)
OdpowiedzUsuńRobisz mi konkurencję? :)
OdpowiedzUsuń