Rozmawiając z Novinką na temat suwakowych cudów i cudeniek, zafiksowałam się na zrobienie kwiatka z suwaków. Nie jest idealny, ale cóż każdy się kiedyś musi nauczyć :) Powiem tylko jedno, robi się go zdecydowanie prościej i przyjemniej niż mogłoby się wydawać :) Pod warunkiem posiadania dobrego kleju ;)
A to już moje pierwsze suwakowe dzieło:
Niebawet też pokażę Wam do czego był mi potrzebny :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających :)
wooow piękny!!!
OdpowiedzUsuńwow! super! mnie tez korcą te suwaki ale na razie brak mi odwagi :-)
OdpowiedzUsuńświetny jest :D mnie ostatnio też naszło na takie ozdoby i zamówiłam sobie suwaki - wczoraj do mnie przyjechały :D
OdpowiedzUsuńJest niesamowity!! Bardzo efektowny :)
OdpowiedzUsuńale świetny ten kwiat:)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł :) Ja dziergam kolejną suwakową bransoletę :) Fiks zipperowy trwa ;)
OdpowiedzUsuńja na razie nie mam z czego, ale z chęcią zrobiłabym jeszcze jednen kwiatek, tym razem unikając błędów :D
OdpowiedzUsuńBomba! Pierwszy raz w życiu widzę takiego kwiatka. Kapitalny pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńświetna praca! Wyszedł kapitalnie!
OdpowiedzUsuńSuper broszka :) ja też zafiksowałam się na punkcie suwaków (http://zainspirowanaa.blogspot.com/search/label/broszki). Siostra skonfiskowała mi większość i zostawiła tylko jedną :)
OdpowiedzUsuń